W poprzednim newsletterze było o naszym sporcie amatorskim w Computer Center. Dzisiaj proponujemy kilka słów o sporcie w wydaniu profesjonalnym. Bezpośrednim impulsem są trwające mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Dlatego zaczniemy od jednego nazwiska: Bartosz Kapustka! Tak jak cieszymy się w sukcesu Polaków, tak cieszymy się sukcesami Comarchu i Cracovii. A od wczoraj wszystkie portale sportowe i nie tylko zachwycają się formą tego młodego chłopaka. Chwalą go Gary Lineker i Rio Ferdinand. Sportowe Fakty piszą:
„Bartosz Kapustka zastąpił na lewym skrzydle kontuzjowanego Kamila Grosickiego i dał fantastyczny koncert pełen dryblingów, zwodów i strzałów. Przez wielu komentatorów jest już typowany do objawienia turnieju.”
A dlaczego akurat Bartosz Kapustka? Bo Bartosz Kapustka to Cracovia a Cracovia do Comarch. A Comarch nasz główny Partner w biznesie! Wspólnie stanowimy unikalną sieć partnerską, w rodzinie niemal tysiąca polskich firm informatycznych. Ich sukces to nasz sukces! Obie marki Cracovia i Comarch to dobry przykład pokazujący, że sukces czy to w biznesie czy to w sporcie wymaga wielu podobnych cech takich jak: wytrwałość, wiara w to co się robi, wiedza i profesjonalizm, współpraca zespołu itd.
A Cracovia po raz pierwszy zakwalifikowała się do gry w Lidze Europy! Droga jaką przeszli piłkarze od gry w niskich ligach po wczorajsze laury może być wzorem dla wielu innych, nie tylko klubów piłkarskich.
To kwintesencja powiedzenia jakiego winniśmy powtarzać: dobre po polskie i prywatne!
Tak oto klub nie utrzymywany przez miasto, czy państwową spółkę osiąga sukcesy. Bez wielkich transferów, wytrwałą pracą. A jeszcze rok temu w wywiadach pytano Profesora Filipiaka Prezesa Comarch i Właściciela Cracovii:
„Jeśli Cracovia spadnie z ligi, trener Zieliński zachowa posadę?”
Na co odparł:
„To nie są rozważane przez nas scenariusze.”
Poniżej trzy obrazki z nowoczesnego stadionu Comarch Cracovii i cieszący się z awansu zespół:
Dzisiaj wszyscy mówią o wygranej z Irlandią Północną. Ale sukces nie bierze się znikąd. To lata pracy i wyrzeczeń. Poniżej wywiad z Bartkiem Kapustką po zwycięskim meczu z Lechią, który zapewnił awans do Ligi Europy.
https://www.youtube.com/watch?v=Y9kBlKoWHPk
Tak nasze firmy jak w ogóle świat sportowy w Polsce nie mają zbyt wielu znaków firmowych o takich tradycjach jakimi może poszczycić się Cracovia. 110 lat historii robi wrażenie. Zapraszamy na stronę klubu. http://cracovia.pl/
Comarch i Cracovia to nie tylko piłka nożna. To szkolenie młodzieży, i …
hokej na lodzie !
Właśnie drużyna hokeja na lodzie stała się sportowym znakiem eksportowym Comarch. W tym roku hokeiści awansowali do europejskiej Ligi Mistrzów! Poniżej rozmowa z Prezesem Comarchu Januszem Filipiakiem na temat wyników losowania:
https://youtu.be/wEObkwCUCWI
Jak widać teza: dobre bo polskie i prywatne sprawdza się i tak w wypadku Comarchu jako najlepszego dostawcy i producenta systemów informatycznych jak i sportowców Cracovii.
A na koniec zdjęcie jakie miałem przyjemność zrobić z Bartkiem na stadionie Cracovii