Windows 11
W październiku b.r. czeka nas premiera nowego systemu operacyjnego Windows 11. Posiadacze Windows 10 mogą liczyć na możliwość bezpłatnej aktualizacji, ale dopiero z początkiem 2022. Warto zapoznać się z wymaganiami dla nowego systemu.
Minimalne wymagania:
Procesor: 1 GHz lub szybszy, co najmniej z 2 rdzeniami, zgodny procesor 64-bitowy lub procesor zgodny ze standardem System on a Chip (SoC)
Pamięć RAM: 4 GB
Miejsce na dysku: 64 GB lub więcej
Oprogramowanie układowe: UEFI z obsługą bezpiecznego rozruchu
Moduł TPM: Mikroukład Trusted Platform Module (TPM) w wersji 2.0
Karta graficzna: Zgodna z biblioteką DirectX 12 lub nowszą ze sterownikiem WDDM 2.0
Wyświetlacz: Wyświetlacz High Definition (720p) o przekątnej większej niż 9 cali, 8 bitów na kanał koloru
Połączenie z Internetem i konta Microsoft: Do ukończenia konfiguracji urządzenia z systemem Windows 11 przy pierwszym użyciu wymagane są połączenie z Internetem oraz konto Microsoft.
Wersja Windows 11 może mieć problem z instalacją na starszych komputerach na których możliwa jest praca Windows 10. Po pierwsze będzie to już OS wyłącznie 64-bitowy. Po drugie dużą przeszkodą będzie brak wymaganego modułu TPM w wersji 2.0. Takich problemów na pewno nie będą miały nowe komputery.
Warto zapoznać się z opisem nowego systemu na stronie Microsoft: https://www.microsoft.com/pl-pl/windows/windows-11
Windows 365 już oficjalnie.
Microsoft zapowiedział abonament na system w chmurze. Start ma nastąpić już od sierpnia b.r. na razie tylko dla przedsiębiorstw. Na czym będzie polegała nowa usługa? Otóż z Windowsa wkrótce skorzystamy także bez instalacji systemu. Podobnie, jak w przypadku streamingu muzyki, filmów, czy gier, możliwe będzie streamowanie całego OS.
Możliwe będzie streamowanie systemu Windows 10 i Windows 11 na dowolne urządzenie z odpowiednio szybkim internetem. To oznacza natychmiastowe, pozbawione instalacji uruchomienie systemu Microsoftu np. na komputerach Macintosh, iPadach, czy smartfonach z Androidem.
Windows 365 umożliwi użytkownikom instalowanie aplikacji Windows w chmurze, a następnie dostęp do nich z dowolnego urządzenia. Komputery w chmurze będą miały funkcję natychmiastowego uruchamiania, bez konieczności oczekiwania na start, a to wszystko za jedną, ustaloną z góry stawkę. Windows 365 jest zbudowany na Azure Virtual Desktops i działa w podobny sposób jak usługa Microsoft XCloud.
Sam Microsoft określa Windows 365 jako Cloud PC – czyli po prostu chmurowy komputer osobisty. Gdyby przyrównać to do czegoś, co już znamy, to najbliższe prawdy byłoby chyba stwierdzenie, że jest to taka łatwa w użyciu maszyna wirtualna z Windows 10 (a z czasem także z Windows 11).
Jaki jest możliwy scenariusz użycia? Zamiast lokalnych instalacji systemu i konfigurowania go na drogich komputerach stacjonarnych czy laptopach, administratorzy będą mogli wykorzystać tańszy sprzęt, skalowalną chmurę i wygodne, centralne zarządzenie. Pojawi się też możliwość wygodnej konfiguracji kilku instancji Windows 365 na współdzielonych urządzeniach.
Bazą dla Windows 365 jest – bez większego zaskoczenia – usługa Azure Virtual Desktop. Z tą jednak różnicą, że nie trzeba mieć żadnego technicznego doświadczenia, by korzystać z tej nowej usługi.
Na pewno nowa usługa wpłynie na istniejące i nowe architektury IT w firmach i przedsiębiorstwach. Pojawią się również nowe modele biznesowe użytkowych aplikacji. Computer Center na bieżąco śledzi zmiany i nowości w tym obszarze, aby dostosować swoje produkty.
Czy przed nami wizja Microsotu sprzedającego dostęp do swojego serwera (zamiast normalnego komputera z własnymi plikami)? Przekonamy się po premierze nowej sługi.